piątek, 18 stycznia 2013

IS-3 z czym to się je?

Ze Stalinem rzecz jasna - oj, słaby żart, ale to co napisałem nie ważę się już usunąć - hmm, może słowem wstępu o ile IS-3 czołgiem wymagającym wielkiego skilla nie jest, to kilka porad nikomu nie zaszkodzi, a sądzę że mój początek w recenzjach czołgów lepiej zacząć czymś łatwym dla mnie, jak i dla was.


Recenzje podzielę na kilka części (pisze to w czasie teraźniejszym, więc nie wiem ile dokładnie), coś w stylu "W ciągu gry", "na papierze", "dodatki" itp. I od razu mówię - to wstęp tylko na jeden raz, w ramach objaśnienia tego co chce uczynić. Od razu też mówię, że strona historyczna to nie moja mocna strona i mogę w większym lub mniejszym stopniu polegać na wiki - chciałbym też by ludzie, którzy mają coś do poprawy pisali to w postach pod tematem np. jakieś dodatkowe informacje itd. Warto zaznaczyć, że rozdziały będą w spoilerach dla wygody czytania, a najobszerniejszym będzie tekst "czołg w grze", gdyż to jest praktyka ponadto zawierająca zdjęcia, inne to głównie teoretyka. Druga sprawa, to poradnik, jeśli o niego chodzi będzie oddzielony od recenzji, i trochę (prawdopodobnie) słabiej rozbudowany, ze względu na prawdy oczywiste.

1. Czołg w historii
IS-3, czołg ciężki produkowany w oparciu o konstrukcje IS'a-2 jednak posiadający zupełnie nową wieżę, kadłub - o bardzo dobrych kątach nachylenia . Wyposażony w armatę 122mm D-25T z czołgu IS-2, które jednak na owe czasy nie było znakomite, pierwszy prototyp powstał w 1944 roku, do produkcji seryjnej trafił w 1945 roku i wg. niektórych źródeł brał udział w walkach z wojskami Japońskimi.
 
2. Czołg w WoTowym papierze
Jak to wygląda? Na papierze nie najgorzej, nawet przy czołgu stockowym* z działem 122 D-2-5T powinniśmy dawać sobie radę z penetracją czołgów tier 8 w weakspoty, a może nawet 9 jeśli umiemy grać. Wieża Kirovets-1 zapewnia 150mm pancerz z przodu, jednak mimo swojego zaokrąglenia* odbija wszystko do tierów 8, za to radio, gąsienice i silnik nie są najlepszej jakości i nie gwarantują przyjemnej, a tym bardziej  dającej dużo expa jazdy.
A jak wygląda na papierze czołg wymaksowany? Bardzo dobrze, albo i nawet lepiej. BL-9 uważana za jedne z najlepszych dział w grze ma bardzo dobrą średnią* penetrację, celność jak i szybkość ładowania (w porównaniu do poprzednika), wieża IS-3 to pancerz 220mm na przodzie + 110 na bokach i tyle, ale tak jak u poprzednika (Kirowca) występuje bardzo pochyły pancerz co zapewnia mu teoretyczną nieprzebijalność wieży, choć zależy ona od wielu czynników. Radio to zasięg 830m, a więc 8,3/10 mapy, więc teoretycznie mamy swobodę w działaniu, silnik pozwala na bardzo szybką ok. 35km/h jazdę, a gąsienicę zapewniają w miarę szybki obrót, co umożliwia walkę kołową.
 
3. Czołg w grze
Ba, przesiadłem się do niego tuż po wybadaniu, w takim o to zestawieniu modułów i dodatków:
Działo tieru VIII D-25T
Wieża Kirovets-1
Silnik V-2-54IS
Gąsienice IS-3M
Radio R113

Pierwsza bitwa - pamiętam ją dobrze, ale to nie o nią chodzi, mój IS-3 trafił wtedy do bitwy tier 8 max. więc działo problemu nie sprawiało, pancerz odbijał sporo, na prędkość nie narzekałem ,a grać grało mi się przyjemnie, no tak powiecie, ale to pierwsza bitwa, zresztą udana i to na swoich tierach, druga już tak różowa nie była, tiery 10, 9, 8 i siódmę, plus kilka drobniaków na deser. Wtedy po raz pierwszy nazwałem działo "gównianym", a pancerz wpuszczał wszystko co się dało. Samopoczucie po bitwie miałem fatalne, ale cóż - po dwóch bitwach ponad 6k dmg, uznałem za niezły wynik więc próbowałem dalej. Bitwy były różne, część bardziej udana, część mniej - zależało od teamu, mojego samopoczucia, chęci do gry i tego jakie te bitwy były, a były w większości tier 9 max. więc takie jaki być powinny, to idzie zdecydowanie na +. Po około 60 bitwach (wieży nie wspominam, tak jak odbijała odbija dalej), wreszcie się udało, wyposażyłem swój czołg w działo, przy okazji rammer, siatkę i wentylację (na stabilizator kasy nie miałem), balans bitew nie zmienił się za to moja skuteczność owszem - przestałem być zapychaczem, a użytecznym czołgiem w rękach drużyny, działo było bardzo celne w porównaniu do 122, w pewnym momencie nawet zawahałem się nad porównaniem 105 z KT i BL-9, no ale KT'ek w tym starciu wygrać musiał. Dzięki zwiększonej penetracji, nareszcie dało się odczuć ten pokaźny damage, którego z D-25T IS-3 nie zadawał. Po tych kilkudziesięciu bitwach i kilkunastu godzinach spędzonych z IS-3 zauważyłem dosyć ciekawe zjawisko, z boku (jestem na notebooku, i naprawdę brakuje mi tych zdjęć - przepraszam za to!) a całej linii od tyłka do miejsca pod wieżą, występuje zjawisko pochłaniacza pocisków w wersji 2.0, a mianowicie dziura powstaje na wskutek przebicia, słychać dźwięk nie przebiliśmy, a dmg 0. Ciekawe zjawisko, dokuczało mi w T-54, za to przy IS-3 naprawdę pomagało z większymi przeciwnikami zajeżdżającymi od boku gdy byłem np. zajęty tymi z przodu. Podsumowując na + i -;
+ Działo BL-9
+ Dobrze opancerzone obie wieże
+ Dobry, pochyły pancerz
+ Duże możliwości manewrowe
+ Magic armor

- Wszystkie inne działa do dupy...
- Bez silnika i gąsek, nie najlepsza zwrotność
- Mimo wszystko wieże czasami za wolne
- Przez 60k expa albo i więcej trzeba cierpieć
 
4. Jak tym grać?
No właśnie... wszystko zależy od mapki - czy to miejska czy pustynia, a może mieszaniec należy pamiętać o jednym, nie musimy być najlepsi, czy najgorsi, zawsze jesteśmy na równi z innymi, do czego się to sprowadza? Jeśli cała drużyna jedzie w jedną stronę, ty pojedź na upartego w drugą, o ile to zasada ogólna o tyle w IS-3 warto o tym pamiętać chociażby z tego powodu, że jako tier 8, jest w stanie powstrzymać na jakiś czas wrogi team, i dać czas naszym na przebicie się. Pancerz zapewnia przyzwoitą ochronę, mimo to nie ocali Cię od fail teamów, przykład?

Posted Image

Grałem z 122 D-25T, ale mimo to udało mi się przebić Objecta i Lowe, jak? O ile z Lowe problemu nie miałem (brzuszek), o tyle z Objectem tak - raz, że pancerz z przodu całkiem pokaźny, z jednym słabszym punktem, dwa - działo tak niecelne, że bardziej prawdopodobne niż to że w ten punkt trafie jest to, że trafie Panu Bogu w okno, a on na mnie gromy ześlę, czego wolałbym uniknąć. Sytuacja przedstawiona na screenie, to była już akcja typu po sprawie, a jak wyglądała potyczka? Robiłem typową zagrywkę kuszącą na strzał typu "przód, tył, przód, tył", geniusz wystrzelił, wtedy szybkie celowanie - w gąskę rzecz jasna, i gaz do dechy, ominąłem jego bok i przyblokowałem, reszty można się domyślić. Tu wychodzi ważna cecha tego czołgu bez BL-9 - należy myśleć.

Z KT jest duży problem bez BL-9, jeśli jesteśmy za blisko, przebicie dolnej płyty jest nie możliwe, ze względu na pochyłość, za to z daleka trafić się nie da, więc co? A no zasada jest prosta, jedziemy na chama, starając się wyminąć KTeka, jeśli próbuje się odwrócić, zdejmujemy gąskę, i staramy się uniknąć lufy, jeśli jest ogarnięty - trafi, ale zawsze jest duża szansa na strzał za 0, tak jak u dołu tego tematu gdzie dałem 2 przykłady. No i najważniejsza rzecz - czołg ten, daje najwięcej frajdy w połączeniu z innym IS-3 i Pershingiem lub P2. Takie bitwy, w podobnym składzie i balansie to norma.

Posted Image
 

1* - czołg stockowy - bez zbadanych ulepszeń, taki jaki zastajemy po zakupie.
2* - wbrew wiedzy nowicjuszy, kąty pancerza mają i miały realny wpływ na penetracje.
3* - w statystykach zawsze podana jest średnia penetracja - przy strzałach jest losowana z pewnych widełków np. 180mm do 250mm.


Od razu piszę, po napisaniu tego, mi samemu wydaję się, że napisałem mało, mimo że siedze nad tym od 21. Brakuje mi obrazków, na których mógłbym pokazać co i jak, magiczne zjawiska, przykładowe bitwy, ale cóż, taka wada notebooka. Jutro po powrocie do domu uzupełnie temat, obrazkami, przypisami, a także rozpiszę się troszkę bardziej nt. gry nim. W komentarzach konstruktywne uwagi proszę, bym wiedział co poprawić (jeśli całość nie daj boże, to proszę na PW napisać, od czego wg. was mam zacząć, bo chciałbym by się do chociaż dało przeczytać i dowiedzieć).
Pozdrowionka - dziś posiedzę do 23, więc licze na jakieś uwagi (jak najbardziej krytyczne). Bardzo chciałbym też dodawać w miarę upływu czasu kolejne działy, bo te 3-4 to zdecydowanie za mało, dlatego liczę na jakieś pomysły.
PS. Przypomniałem sobie - temat nie ma być odpowiedzią na temat thomsona, on skupił się głównie na pancerzu, nt. samej gry danymi czołgami jest jedno-dwa zdania, ja za to będę pomijał fragmenty dotyczące przebijalności takiego czołgu, a raczej tego jak się nim powinno grać (w dziale o poradach, dlatego dziś tj. 23 w Piątek jeszcze tego nie zobaczycie)


Fotki:
Przykłady strzałów za 0 w boczny pancerz: (fake armor)

Posted Image
Posted Image

 źródło http://forum.worldoftanks.eu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz