piątek, 18 stycznia 2013

T34

Zapraszamy do lektury artykułu, który ma na celu zaznajomić Was z czołgiem premium 8 tieru, jakim jest T34. Na starcie chciałbym zaznaczyć, że zwykłym T34 grałem tak dawno temu, że niewiele już pamiętam z jego osiągów, więc nie będę w stanie dokonać efektywnego porównania go ze starą wersją, ale może to i lepiej, bo dzięki temu będę mógł się w pełni skupić na tym, jaki ten czołg jest obecnie.

Ekonomia:
Zarobki: Bardzo dobre. Oto kilka przykładowych wyników wyciągniętych z kilkunastu bitew w zależności od zadanych obrażeń (w przybliżeniu) bez konta premium:
  • 300 dmg około 17k czyli 25 z premium
  • 800 dmg około 26k czyli 39 z premium
  • 1600 dmg około 40k czyli 60 z premium
  • 2500 dmg około 45k czyli 67 z premium
  • 3300 dmg około 55k czyli 82 z premium
  • 3600 dmg około 60k czyli 90 z premium
  • 4600 dmg około 82k czyli 123 z premium
więcej nie chciało mi się śrubować :P
Oczywiście otrzymane kredyty zależą też od innych czynników niż obrażenia i różnią się w zależności od bitwy, ale mniej więcej daje nam to jakiś obraz.
Werdykt: Twierdzenie devsów, że zarabia jak Lowe, jest prawdziwe. W bardzo dobrej grze można zarobić 50k na czysto bez konta premium (po odjęciu ceny amunicji, naprawy i apteczek).
Naprawa: taniocha! Od 1 do 7k w zależności od stopnia dezintegracji pojazdu ;]
Idiotoodporność: kiedy dopiero się na nim rozkręcałem zdarzyła mi się bitwa, gdzie zadałem tylko 200 obrażeń z HE (dałem się zrejpić do zera w bliżej nieokreślonych okolicznościach, w które zamieszany był niejaki jagdpanzer IV). Zarobiłem 6k. Na czysto. Bez konta premium. Nie da się wyjść na minus nawet przy najbardziej beznadziejnym wyniku bez premki! Po prostu nie da.
Ammo - 1060 za pestkę ,czyli prawie jak na Lowe ,jednak przy jego celności zalecam pełne skupienie działa przed każdym strzałem. Unikniecie w ten sposób paru zonków.

Siła rażenia:
Statystyki działa straszą przeciętną celnością, ale w praktyce nie jest tak źle, naprawdę. Duże znaczenie ma też fuks. Nie raz idzie bez problemu snajpić całą grę z 300-550 metrów. Z drugiej strony zdarzają się kalafiory nawet z 50 metrów, więc polecam skupić celownik na full przed strzałem.
Na szczęście tak się jednak składa, że samo trafienie celu to już połowa sukcesu, gdyż dzięki naszej mocarnej penetracji jesteśmy w stanie bardzo często robić kuku silnym czołgom (oczywiście jeśli mamy przynajmniej elementarne pojęcie o weakspotach). To chyba najbardziej przyjazny czołg premium jeśli chodzi o poziom trudności strzelania i przebijania.
Szybkostrzelność jest zadowalająca, a dobre obrażenia wpływają pozytywnie na koszty eksploatacji, zważając na cenę pojedynczej sztuki amunicji.
Prędkość:
Nie będę owijał w bawełnę - spodziewajcie się drugiego Lowe na stocku. Gdy osiągniemy 100% załogi to już nieco inna bajka. Na prostym terenie średnia prędkość wynosi 28-30km/h, przy zjeżdżaniu z górki około 34km/h. Akceleracja jest średnia, w trudnym terenie osiągnięcie zadowalającej prędkości zajmuje około 20 sekund, na znośnym podłożu 10. Wjeżdżanie na wzniesienia lub skręcanie szybko wytraca sporo prędkości. Pod górkę robi 11km na godzinę.
Wrażenia z gry:
Z uwagi na nasz pancerz nie jesteśmy na czele natarcia. Samotne szarżowanie nawet na ranne czołgi kończy się źle. Bardzo źle. T34 to raczej snajper i czołg wsparcia. Ustawiony w dobrej pozycji potrafi narobić naprawdę sporo szkód, jeśli wrogowie się nim nie zainteresują odpowiednio szybko. Nawet gdy jedziemy na pierwszą linię to zawsze wybierajmy się z ekipą, która nas obroni i zasłoni, bądź po prostu skupi na sobie uwagę wrogów. My się im odwdzięczamy strzelając do najsilniejszych celów w pierwszej kolejności. Nasza penetracja pozwala nam łatwo eliminować czołgi, z którymi nawet inne tiery 8 mają problem.
Zawsze należy pamiętać o znalezieniu odpowiedniej osłony, jeśli jest taka możliwość, z uwagi na nasz kiepski pancerz kadłuba. Rekompensuje go natomiast niezła wieża. Szczególnie wydmy i inne nierówności terenu powinny być przez nas bezwzględnie wykorzystywane. Również dobrze jest wycofywać się po strzale i wystawiać tylko wieżę po przeładowaniu, nawet gdy snajpimy z bezpiecznej kampy. W porównaniu do innych heavy, T34 raczej nie odbija zabłąkanych pocisków, więc minimalizowanie ryzyka jest w cenie. Jest też niezłym czołgiem do obrony. Odpowiednio ustawiony może zdejmować przejmowanie bazy uszkadzając wrogie pojazdy, jednocześnie nie odnosząc żadnych poważnych obrażeń :D

Ogólnie czołg jest bardzo przyjemny. Łatwo na nim zginąć gdy się zrobi głupi błąd, ale z całą wzajemnością odpłaca się nam odpowiednio, nieźle nagradzając za wprawną grę na nim. Poza tym nie da się wyjść przy nim na minus, więc z pewnością nie jest frustrującym pojazdem. Żeby skorzystać w pełni z jego możliwości trzeba jednak wyszkolić załogę i zamontować wszystkie moduły - bez tego jest trochę toporny.

Główne zalety:
  • Świetne działo 120mm T53A1. 400 obrażeń i penetracja jak u Mausa – żyć, nie umierać. Niby w statystykach widnieje 0.35 celności, ale bardzo tego nie odczułem. Z bliska zabójcze niemal dla każdego.
  • Bardzo dobre zarobki i niezbyt duże koszty eksploatacji.
  • Mocna wieża - ostrzegam jednak, że wystawianie wieży nigdy nie daje nam stuprocentowej nieśmiertelności. Podejrzanie miękkie okolice “klocka”.
  • Duża przyjemność grania! Kiedy już się nauczymy jak nim grać, to dostajemy do rąk naprawdę świetną zabawkę do zarabiania, a strzelanie daje naprawdę sporo frajdy.
Główne wady:
  • Irytująca prędkość, gdy korzystamy z niewyszkolonej załogi.
  • Kiepskie przyspieszenie. Łatwo wytraca pęd na drobnych podjazdach i zakrętach.
  • Słaby pancerz - łatwo nas zabić.
  • Zasięg widzenia mógłby być lepszy
Zalecane moduły:
  • rammer
  • stabilizator
  • do wyboru wentylacja lub ulepszony system celowania, jeśli ktoś koniecznie woli namierzać szybciej.
Proponowane perki:
  • Dowódca - Szósty zmysł (T34 nie ma wybitnego zasięgu widzenia, warto wiedzieć, że jakiś niewidzialny czołg nas wyspotował) > Naprawa
  • Kierowca - Naprawa > Król Bezdroży (z jego prędkością może się przydać)
  • Celowniczy - Naprawa > Pewne ręce (celność ponad wszystko, zwłaszcza z tym działem)
  • Ładowniczy - Naprawa albo Skok Adrenaliny (nie ma co liczyć, że odbijemy, więc lepiej strzelić ten ostatni raz przed śmiercią)
  • Radiooperator - Naprawa > Świadomość sytuacyjna (zwiększenie zasięgu widzenia jest przydatne)
źródło http://world-of-tanks.eu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz