sobota, 26 stycznia 2013

Krótki poradnik dla TDka (niszczyciela)

Więc tak - na początek wszystko wydaje się dość oczywiste. Niszczyciel czołgów niszczy czołgi, proste że aż śmieszne. Klasa pojazdów jak dla mnie bardzo ciekawa, więc jak tylko zacząłem grać w WoTa, poszedłem w drzewko TDków. Postaram się opisać kilka moich spostrzeżeń z gry, być może komuś się przydadzą, mam nadzieję że ktoś mnie poprawi jeśli będę się mylić lub dopowie coś od siebie.

Niszczyciele mają zazwyczaj słaby pancerz, niezłe działo. Prędkością nie grzeszą, takie ogólniki. Niemieckie niszczyciele w większości są niewielkie, dosyć zwinne, całkiem szybkie. Mają celne, szybkie działa, średnia penetracja i obrażenia. Oczywiście w porównaniu do TDków innych nacji. Rosyjskie z kolei, mają lepsze działa, jednak celnością i szybkością celowania nie grzeszą. Amerykańskie mają sporą siłę ognia, dodatkowy atut to obrotowa wieża w niektórych modelach (np. Wolverine, Slugger) Ja sam najwięcej czasu spędziłem przy maszynach niemieckich.

W grze naszym zadaniem jest "druga linia", wsparcie i eliminowanie celów z większego dystansu. Moje porady:

-NIGDY nie rzucaj się pierwszy do ataku

-NIGDY nie myśl że jesteś scoutem

-NIGDY nie pozostawaj sam w przypadkach gdy twoi sprzymierzeńcy nie osłaniają twoich skrzydeł! Niszczyciela łatwo zajechać z boku/tyłu i zniszczyć nawet maszyną kilka tierów niższą! Wycofaj się!

-Pilnuj się przed artylerią - pozostań w miejscu w którym nie jest w stanie ci zagrozić lub kryj się w krzakach. Jest to szczególnie ważne, gdyż nawet chybiony pocisk może zerwać twoje gąsiennice, a wtedy musisz liczyć na to że wroga nie ma w pobliżu...

- Jeśli się przemieszczasz, najlepiej jedź kilka metrów za kimś. Nie, to nie tchórzostwo tylko twoja rola.

- Jeśli już wiesz że nie dasz rady uniknąć pocisku, stań przodem do wroga (NIGDy nie stoi się tyłem) lub po skosie, ale wtedy ktoś może to wykorzystać i ładować pod kątem w twój bok.

Teraz myślisz sobie - LT może mnie łatwo wyminąć i zajechać od boku, HT łamie mnie jednym/dwoma strzałami, a artyleria tłucze gąski i ma proste zadanie gdyż pancerz poza przodem jest znikomy - jak tu grać? odpowiedź jest prosta - kamuflaż i dystans.

Niszczyciele mają bodaj najniższą sylwetkę z pojazdów w grze (szczególnie niemieckie i rosyjskie) więc doskonale się maskują. Dlatego zarośla to twój cel. Nieruchomy niszczyciel
w krzakach jest bardzo zgubną zasadzką dla wroga. Wykorzystuj je jak najczęściej. Potem dodatkowo warto przeszkolić załogę w kamuflażu i kupić siatkę - zyskujemy naprawdę spory bonus.

Dodatkowo, kilka uwag.

- Jeśli ktoś już podjedzie naprawdę blisko ciebie, a wokół brak osłony czy pomocy, zrób to co najbardziej zaskoczy wroga - rzuć się na niego, taranując. Wiem, ze to może zabrzmi śmiesznie ale nieraz ratowało życie z sytuacji beznadziejnych. Wróg prawdopodobnie zacznie się cofać by się schronić lub zajechać nas po większym łuku, a kiedy do niego dojedziemy możemy "pchać" go spory kawałek. Nasza lufa będzie spoczywała na wprost jego pancerza, więc łatwo szukać weakpointa (gniazdo KM, jarzmo lufy, włazy) dodatkowo bijąc go w jarzmo możemy uszkodzić działo. Co więcej, niektóre maszyny tak zaatakowane mają dziwny problem z penetracją naszego grzbietu. Taktyka dość kontowersyjna, stosuję ją jedynie wtedy gdy wróg ma sporą przewagę nade mną, bardzo mały dystans a w około otwarty teren. W ten sposób wpadła mi też kilka razy odznaka "kamikadze" - strzał przed dojazdem i z taranowanie zabiera ostatnie % HP.

- Jeśli w losowaniu gorzej ci pójdzie... Broń artylerii i bazy. W ten sposób masz szansę przeżyć, ubić kilku scoutów czy dobić siły uderzeniowe. Jeśli jesteś na "górze" tabeli, możesz pokusić się o obstawianie strategicznych przejść wysuniętych dalej.

- Ustaw się dobrze, tak żebyś nie musiał się "kręcić" Każdy obrót niweczy twój kamuflaż, więc jeśli jesteś ustawiony w ten sposób że widzisz miejsce w którego prawdopodobnie wyjedzie wróg i nie ma potrzeby atakować "boków" - użyj klawisza "X" czyli blokowania podwozia.

-Rozważnie dobieraj działa - sam zdecyduj czy potrzebujesz większej szybkostrzelności czy obrażeń

-Do haubic (jak genialne 105mm w Hetzerze, zdolne zniszczyć czołg średni o tier wyżej jednym strzałem) oczywiście amunicja HE

źródło http://world-of-tanks.pl/forum

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz