sobota, 19 stycznia 2013

T-50-2 mini poradnik

Z racji, że wykład z Intermodalnych jednostek ładunkowych trochę mi się dłużył postanowiłem napisać mini poradnik a właściwie kilka spostrzeżeń dotyczących stylu gry, jakim powinien grać zwiadowca w t-50-2.


Moje statystyki: około 1200 bitew na t-50-2 ,win ratio na czołgu, 58-59%s, efficiency na czołgu około 2500 oraz pare setek medali więc myśle, że wiem o czym pisze
Specyficzny czołg  w/g mnie jeden z  najtrudniejszych w grze. Po patchu 0.8  znacznie ograniczono jego możliwości, ale nadal może sporo namieszać .

Moduły:

1 osłonieta optyka, 2 wentylacja / skrzynka  z narzedziami,  3 drążki

Skille:

1 żarówka na dowódcy + kamuflaż  na reszcie
2 jazda terenowa na  kierowcy + skille na zasięg widzenia na reszcie
3 gładka jazda + dopelniamy innymi

Żarówa i kamuflaż są najważniejsze i robimy je w pierwszej kolejności.
Gdy mamy kamuflaż na 100% i skille na zasięg widzenia + osłonięta optyka  t-50-2 czyni cuda podświetlając kilka pojazdów z 300m samemu będąc niezauważonym.

Sprzęt:

regulator silnika  (UWAGA: moduły drążki/ zawieszenie sprawiają, że możemy jechać na włączonym regulatorze przez kilka minut i nie musimy się martwić, że uszkodzimy silnik lub zawieszenie - sprawdzone  )
apteczka + mały/duży zestaw naprawczy.
z gaśnicy  rezygnujemy.


Jak grać?

1) Przede wszystkim trzeba umieć korzystać z minimapy, co nie każdy potrafi i szukać luk w liniach przez które można bezpiecznie przejechać.

2) Spotowanie statyczne nie jest dla t-50-2. Nasz czołg zawsze powinien być  w ruchu.
Taktyka zależna jest od  konkretnej mapy i od poziomu czołgów z jakimi gramy.

3) Jak widzicie graczy w czołgach 10 poziomu z  WR 55% i efii 2000 to nie radze jechać na "pałe". Podświetlamy 3-4 przeciwników i zawracamy, czekając aż przestaniemy być widoczni. Potem jedziemy w to samo bądź inne miejsce "delikatnie spotując". Dopiero, gdzy szeregi przeciwników są przerzedzone lub widzimy, że damy rade bezpiecznie przejechać  jedziemy w stronę artylerii.

4) Gdy wrzuci nas do bitwy z czołgami 6-8 poziomu to  możemy zagrać troche bardziej agresywnie. Na niższych tierach jest mniejsze prawdopodobieństwo, że 2-3 wyjadaczy z przeciwnego temu na nas czeka a i sami możemy podająć skuteczną walkę . Najlepsze jednak jest to, że giniemy dopiero po 3-5 strzałach.

5) Dojechaliśmy do  zgrupowania 3 artylerii wroga strzeliliśmy kilka razy 1 artyleria poważnie uszkodzona, przyjeżdza typ 59 a w oddali swoją trąbe obraca Ferdinand co robimy?  Uciekamy ! Nie warto dobijać artylerii i po  sekundzie polec, gdy możemy uciec i wrócić  za  chwilę  gdy obrońcy już pojechali na inne pozycje.

6) Mapy otwarte dają wielkie możliwości, jednak  o dziwo nawet na Himmelsdorfie  możemy dużo zdziałać.  Nie będe wklejał mapek z zaznaczonymi stzałkami,  gdzie  jechać, ale naprawde praktycznie na każdą mapę t-50 ma swoją idealną trasę.

7) Często widze pojedynek zwiadowców  na środku mapy, co  jest oczywiście idiotyzmem. Gdy atakuje was inne t-50-2, vk 2801 lub podobne czołgi to uciekamy starając się wpuścić przeciwnika na jednego z naszych większych towarzyszy w drużynie.  Życze  wtedy powodzenia zwiadowcy z przeciwnego teamu, którego poniosła idiotyczna rządza zniszczenia  1 czołgu 5 poziomu  zamiast pokazania pozycji 10 lub więcej czołgów.

8) Jest odliczanie - co robisz?  Odpowiedź:  zaznaczasz na mapie miejsce , gdzie dokładnie podświetlisz wrogów (to powinieneś wiedzieć skoro  już doszedłeś do t-50-2), a gdy pozwalają na to warunki informujesz artylerie żeby została na pierwszy strzał.

8) Przeżyj pierwsze 3 min a szanse na wygraną znacznie rosną w górę. Nie bez powodu wszyscy na nim mają ponad 50% WR

9) W czasie jazdy, gdy widzimy przeciwnika włączamy  autocelowanie i plujemy ile się da. Accmoże wynieść 30 %  albo i mniej, ale walić to mamy szanse zadać uszkodzenia a to jest  najważniejsze.

10) Niszczymy wszystko za czym może schować się przeciwnik (drewniane chatki, ciężarówki itp) Oczywiście wtedy gdy nie jesteśmy pod ostrzałem.

11) Często jedyną szansą na zbicie punktów okupacji bazy jest taranowanie, więc polecam tą metodę zamiast bezskutecznego "plucia kapiszonami" w Tygrysa II od przodu.

źródło http://forum.worldoftanks.eu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz